Microsoft ogłosił, że począwszy od czerwca, Windows 11 będzie zawierał szereg nowych funkcji generatywnych opartych na sztucznej inteligencji. Głównym komponentem jest Windows Copilot, który jest zestawem tekstowych funkcji pomocniczych, które sprawiają, że korzystanie z komputera jest łatwiejsze i bardziej intuicyjne.
Czym jest Windows Copilot?
Bez wątpienia zauważyłeś, że wiadomości związane ze sztuczną inteligencją pojawiają się wszędzie, a jej wpływ wciąż rośnie. W zeszłym tygodniu OpenAI wydało wersję ChatGPT na iOS (wkrótce pojawi się wersja na Androida), która działa bezpośrednio na iPhonie i dodaje możliwość wypowiadania prośby o informacje do interaktywnego interfejsu chatbota.
Firma ogłosiła również możliwość integracji wtyczek Bing Chat z systemem Windows, co oznacza, że wiele imponujących funkcji, które Microsoft udostępnił wyszukiwarce Bing, będzie dostępnych bezpośrednio w systemie Windows.
Kiedy Windows Copilot będzie dostępny?
Windows Copilot będzie dostępny dla beta testerów w czerwcu w trybie podglądu. Zostanie on udostępniony ogółowi społeczeństwa jeszcze w tym roku.
Jak działa Windows Copilot?
Po kliknięciu nowej ikony na pasku zadań systemu Windows otworzy się boczne okno, w którym można wprowadzać zapytania. Mogą one mieć formę klasycznych zapytań internetowych, takich jak “Kto wygrał wczoraj mecz Giants?” lub “Jakie są składniki tiramisu?”.
Możesz również poprosić Windows Copilot o zmianę ustawień w systemie Windows, takich jak włączenie trybu ciemnego lub rozpoczęcie sesji fokusowania. Możesz także wykonywać działania na komputerze, takie jak przeciąganie i upuszczanie plików z Eksploratora Windows do okna Copilot, a program natychmiast podsumuje wyniki.
To właśnie te ostatnie funkcje są szczególnie interesujące, zwłaszcza gdy inteligencja stojąca za Copilotem zaczyna działać. Wyobraźmy sobie na przykład przyszłość, w której można poprosić komputer o znalezienie informacji na określony temat, a następnie podsumować to, co znajdzie w prostym akapicie, a następnie wkleić go do nowego (lub istniejącego) dokumentu.
A co powiesz na poproszenie komputera z systemem Windows o znalezienie czasu na zaplanowane spotkanie z kolegami lub kolację z przyjaciółmi i automatyczne wysłanie zaproszeń?
Chociaż to tylko kilka prostych koncepcji, wskazują one na możliwości transformacji i nowe sposoby interakcji z komputerami, które sprawiają, że wiele osób (i branża technologiczna) jest tak podekscytowanych mocą generatywnej sztucznej inteligencji.
Czy mogę używać AI offline?
Aplikacje mobilne Windows Copilot i ChatGPT pokazują, jak generatywne aplikacje AI szybko przenoszą się z chmury bezpośrednio na nasze urządzenia. Kiedy korzystasz z tych aplikacji, większość pracy jest nadal wykonywana w chmurze, co oznacza, że potrzebujesz połączenia internetowego, aby z nich korzystać.
Nowa aplikacja ChatGPT od OpenAI jest bezpłatna dla iPhone’a i iPada
Teraz zaczynamy słyszeć dyskusje na temat przeniesienia niektórych z tych funkcji do funkcji, które mogą wykorzystywać moc obliczeniową naszych urządzeń i działać na nich lokalnie.
Prawdopodobnie nie będzie to miało znaczenia dla zdecydowanej większości ludzi. W końcu chcesz po prostu coś zrobić i nie obchodzi cię, gdzie to się dzieje ani jak to działa.
Okazuje się jednak, że istnieją pewne ważne implikacje związane z miejscem wykonywania “pracy”, które sprawiają, że warto się nad tym zastanowić. Sposób, w jaki wysiłek obliczeniowy jest rozprowadzany w różnych lokalizacjach, ma bezpośredni wpływ na takie rzeczy jak cena, dostępność, bezpieczeństwo i prywatność tych aplikacji i usług.
Tak fajne i ekscytujące, jak te generatywne aplikacje AI, szybko stają się nieco znane, ponieważ wymagają dużej liczby bardzo wydajnych serwerów komputerowych do uruchamiania generatywnych zadań AI.
Im więcej osób chce korzystać z tych funkcji i im więcej usług jest dostępnych, tym większe jest zapotrzebowanie na komputery hostowane przez dostawców usług przetwarzania w chmurze w celu ich uruchomienia oraz na energię do ich zasilania.
Jednak nic z tego nie jest darmowe, więc w pewnym momencie firmy prawdopodobnie przeniosą część kosztów na konsumentów i firmy korzystające z tych usług. Jednak przenosząc część pracy obliczeniowej na nasze urządzenia, mogą zmniejszyć zapotrzebowanie na chmurę obliczeniową, a tym samym jej koszt. Ostatecznie oznacza to, że (miejmy nadzieję) nie będą one przenosić tak dużych lub żadnych kosztów na użytkowników aplikacji i usług generowanych przez sztuczną inteligencję.
Źródło: https://eu.usatoday.com/